piątek, 4 września 2009

Kąpiel z przyjaciółką

Byl wrzesniowy, cieply wieczor. Jak zwykle o tej porze bladzilem gdzies ze znajomymi po
osiedlu zlozonego z jednorodzinnych domkow. W pewnym momencie przechodzac obok jednego z
domow zobaczylem moja kolezanke usilnie starajaca sie wniesc cos do domu. Znalismy sie juz
kilka lat, jako sasiedzi bylismy dobrymi przyjaciolmi, lecz nigdy nikim wiecej. Od razu
odlaczylem sie od grupy i zaoferowalem pomoc. Usmiechnela sie. Razem udalo nam sie wniesc
mala szafke nocna, ktora jak sie okazalo wlasnie kupila. Bedac w srodku Diana zaoferowala
mi cos do picia. Chetnie sie zgodzilem i usmiechnalem sie do niej, gdy podawala mi zimny
napoj z lodem. Ubrana w zwiewna, zolta bluzeczke i biala spodniczke wygladala calkiem
atrakcyjnie, a swiezo opalone ramiona i uda idealnie komponowaly sie z jej kruczoczarnymi
wlosami. Usiadlismy i pogadalismy przez chwile, jak zawsze kiedy sie zobaczymy.
Rozmawialismy o wszystkim bez zadnych barier. Znalem jej pierwszy raz, czesto takze
spotykalismy sie gdy nie miala do kogo isc a gdy potrzebowala przytulic sie do kogos. Nagle
wstala i powiedziala ze idzie wziac polgodzinna kapiel, i ze moge poczekac na nia w jej
pokoju. Jako ze nie mialem nic do roboty na wieczor przytaknalem i wlaczylem telewizor.Jak
zwykle nie znalazlem nic interesujacego, dlatego wieksza uwage zwrocilem jak Diana szweda
sie po pokoju zabierajac coraz to inne rzeczy, od bialego jedwabnego szlafroka zaczynajac
po jakies rozowe, pachnace buteleczki najprawdopodobniej z balsamami konczac. Tuz przed
wyjsciem z pokoju odwrocila sie do mnie i poslala mi zalotny usmieszek. Nie wiedzialem co z
soba zrobic, zaczalem krzatac sie po pokoju, ogladajac jej zdjecia porozwieszone po calym
pokoju. Widzialem je wiele razy, ale tym razem staralem odwrocic moje mysli od kapiacej sie
przyjaciolki. Nagle uslyszalem dzwiek uderzenia odkrecania kurka po czym strumien wody
zaczal uderzac rytmicznie w tafle wanny, co jeszcze bardziej pobudzilo moja wyobraznie.
Podszedlem do jej biurka na ktorym miedzy innymi stal komputer i chcialem puscic jakas
muzyke by zagluszyc te wszystkie odglosy. Odslonilem firanke, wieczor powoli zamienial sie
w zmierzch, gdy jaskrawopomaranczowe slonce rozwsietlalo prawie bezchmurne niebo. I wtedy
ponownie, pomimo grajacej muzyki, uslyszalem co dzieje sie w lazience obok. Tym razem Diana
zanurzyla swe piekne cialo w tafli goracej wody. Wtedy poczulem lekkie podniecenie.
Postanowilem zrobic cos glupiego, podszedlem do sciany oddzielajacej jej pokoj z lazienka i
przy ktorej miescila sie wanna, po czym zapukalem kilka razy liczac w duchu na odpukanie. I
tak tez sie stalo, chwila przerwy i oprocz delikatnych pluskow uslyszalem odglos pukania
delikatnych kostek o kafelki. Zapukalem ponownie, tym razem wystukujac rytmicznie do
piosenki, ktora aktualnie leciala. Ku mojemu zdziwieniu i zadowoleniu uslyszalem delikatny
chichot i ponownie odpukanie. Podszedlem do komputera starajac sie znalezc inna muzyke, do
ktorej moznaby popukac, kiedy nagle poczulem dziwne mrowienie w mojej lewej kieszeni.
Wyciagnalem moj telefon, na ktorym pisalo 'You received a new message'. Nie mialem pojecia
od kogo to, ale zaczalem sie smiac w duchu ze ktos wuczyl idealny moment na zbicie mnie z
tropu. 'Jesli az tak Ci sie nudzi to moze sie przylaczysz?' - zdretwialem, gdy okazalo sie
ze nadawca byla moja przyjaciolka zza sciany. Przez chwile nie wiedzialem co zrobic, udac
ze nic nie dostalem i zaczekac w pokoju, isc do niej, czy moze wyjsc z domu i starac sie
zapomniec o tym wszystkim ? Diana zawsze mi sie podobala, ale kiedys powiedzielismy sobie
ze laczy nas wylacznie przyjazn i nie brakowalo nam niczego wiecej. Moje wewnetrzne
rozterki przerwala ponownie komorka, tym razem byl to krotki, lecz jakze ponaglajacy
sygnal. Wzruszylem ramionami i delikatnie otworzylem drzwi od jej pokoju. Slyszalem grajacy
na dole telewizor i jej matke prasujaca rzeczy. Bardzo ja szanowalem, ona mnie rowniez,
dlatego tez nie chcialem by uslyszala jak skradam sie do lazienki jej corki. Delikatnie
pokonalem te 3 metry dzielace pokoj od lazienki po czym jak naciszej potrafiac otworzylem
drzwi. Od razu uderzyla mnie fala goracej pary, jeszcze bardziej powodujac podniecenie i
dreszcz. Po omacku wszedlem do srodka i zamknalem delikatnie drzwi oraz zasuwke. W wannie
juz lezala Diana, bawiac sie piana i smiejac sie do mnie. Ze zdenerwowania wlaczyla mi sie
glupia gadka, w stylu 'Czesc, ciepla woda?', ale szybko uspokoila mnie zapraszajac do wody
zalotnymi pluskami. Rozebralem sie szybko po czym delikatnie wszedlem do wanny od strony
jej noh. Lezelismy wpol zgieci przez moment usmiechajac sie do siebie i delikatnie jezdzac
rekami po pienistej tafli wody. W koncu nasze dlonie spotkaly sie i momentalnie splotly.
Poczulem jak zadrzala ze zdenerwowania, dlatego spojrzalem jej gleboko w oczy i zapytalem,
czy jest pewna tego wszystkiego. Nieco niepewnie i powoli pokiwala glowa. Delikatnie
objalem jej glowe moja druga reka i zblizylem do swojej. Zaczelismy sie calowac, z poczatku
czulem wyrazna niepewnosc, lecz po chwili Diana uspokoila sie wewnetrznie i poczulem jak
jej jezyk laczy sie z moim w nierozerwalnym pakcie dwojga kochankow. Scisnela ma dlon
jeszcze mocniej, a pocalunek przedluzac sie w nieskonczonosc. W koncu odsunalem glowe od
jej ust i delikatnie zaczalem calowac ja po szyji, stopniowo schodzac w dol. Diana wysunela
sie z wody wyzej tak, ze jej piersi znalazly sie nad tafla wody. Zaczalem delikatnie je
piescic, czujac jej sterczace sutki z podniecenia. Wtedy tez poczulem jak ta usiluje
schwytac mojego penisa swa noga. Zaczelo sie naprzemienne masowanie, raz ja piescilem jej
piersi, by po chwili ona mogla pomasowac swa noga mojego czlonka, ktory osiagnal juz swoj
pelen rozmiar. Trwalo to chwilke, po czym Diana zaczela narzekac ze jest tu strasznie
niewygodnie. Wstala szybko z wanny, chwytajac swoj zawieszony na srebrnym wieszaku bialy
szlafrok i owinela sie w niego. Mi natomiast rzucila recznik. Ubrani w szlafrok i owinieci
w recznik wymsknelismy sie z lazienki i cali w pianie przemknelismy do jej pokoju. Na dole
caly czas gral telewizor, ale wydawalo mi sie ze jej mama tym razem zaabsorbowana jest
rozmowa przez telefon. To dobrze, pomyslalem. Znalazwszy sie w pokoju zrzucila z siebie
szlafrok, i rozscielila go na swym lozko. Wtedy tez ukazal mi sie piekny widok jej jeszcze
mokrego, opalonego ciala. Widzialem ze sie trzesie, zarowno z zimna jak i z podniecenia,
wiec szybko zdjalem swoj recznik rzucajac go na wczesniej rozlozony szlafrok i polozylem ja
na lozko. Ponownie zaczelismy sie calowac, coraz energiczniej. Zaczalem schodzic coraz
nizej, az w koncu moj jezyk natrafil na jej mokra cipke. Zaczalem lagodnie lizac jej
lechtaczke, wprawiajac jej cialo w corazto silniejsze spazmy. Jej tlumione pojekiwania
wprowadzaly mnie w coraz wiekszy stan podniecenia, i motywowaly jeszcze bardziej do
robienia jej minety. Energiczne ruchy mojego jezyka sprawialy jej coraz wieksza
przyjemnosc. Nagle chwycila szybko poduszke lezaca obok jej glowy i przycisnela do swej
glowy, by ta stlumila jek spowodowany przez orgazm. Poczulem jak cala wije sie w spazmach
rozkoszy. Postanowilem ze dam jej odsapnac chwilke. Gdy ta doszla do siebie, podciagnela
mnie do gory tak ze moj penis znalazl sie na wysokosci jej twarzy. Ostroznie zlapala go i
zaczela poruszac swa dlonia w gore i w dol. Spojrzala mi jeszcze w oczy, upewniajac sie czy
sprawia mi to przyjemnosc by po chwili oblizac czubek zoledzia koniuszkiem jezyczka.
Nastepnie zaczela lizac calego czlonka, stopniowo zblizajac sie do moszny. Zaczalem drzec,
gdyz to jej niedoswiadczenie mialo pewne plusy i osiagalo pewne efekty, jakich wczenisje
nie doznalem. Gdy jej jezyk spotkal sie z moja moszna, ponownie zaczela masowac mojeg
czlonka, tym razem oblizujac i polykajac moje jadra. Bylo to tak podniecajace ze poczulem,
ze zaraz dojde, wiec przerwalem jej rytual. Polozylem ja na mokrym szlafroku i rozkraczylem
jej nogi. Jeszcze raz polizalem szybko jej calkowicie rozpalona juz cipke po czym ostroznie
wsadzilem tam mojego a. W jej oczach zauwazylem blask zadowolenia, wiec chwycilem
jedna reka jej jedrna piers i zaczalem masowac, rytmicznie wchodzac i wychodzac z jej
ciala. Zblizylem swe usta do jej i ponownie zaczelismy sie namietnie calowac. Nagle
poczulem jak jej cialo wola o szybsze doznania, wiec przyspieszylem. Robilem to jak szybko
moglem, caly czas sciskajac jedna reka jej piersc. Ponownie poczulem, jak jej cialo
dochodzi do orgazmu, wiec jeszcze bardziej przyspieszylem. Gwaltowny ucisk mojego a
jej doprowadzonego do rogazmu ciala wywolal u mnie moj wlasny, wiec szybko wyjalem z niej
czlonka i nie majac czasu na uspokojenie go wystrzelilem na jej wijacy sie w konwulsjach
brzuch. Odetchnela z zadowolenia, ja rowniez. Chwycilem recznik i wytarlem penisa, po czym
ona wytarla swoj pelen w bialym plynie brzuch. Wstala, ubrala swoj mokry szlafrok i
pocalowala mnie czule w usta, po czym zniknela ponownie do lazienki. Ja siedzialem jeszcze
chwile nie mogac dojsc do siebie co wlasnie sie stalo. W koncu nadeszla moja kolej. Wzialem
szybki prysznic, wskoczylem w ubrania po czym wspolnie opuscilismy jej dom i wyszlismy
spotkac sie ze wspolnymi znajomymi, caly czas trzymajac sie i obejmujac. KONIEC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz



Polecamy:
filmy porno
sex filmy
gry erotyczne
darmowe porno
sex fotki
Linki:
mamuśki
moje historie ero
sex ciuszki
myśle o seksie
laseczki
opowiadania
seksowne wpisy
szparki
poprostu sex
ero opowiadania